Flam urodził się w USA. Został wyhodowany w ogromnej stajni zajmującej się hodowlą koni do sportu z naciskiem na skoki. Coś jak Malinowe Wzgórze, tylko bardziej prestiżowa stajnia, jeszcze bardziej. Od samego początku jego właściciele stawiali na niego, wiedzieli, że wyrośnie z niego wybitny koń skokowy i nie mylili się. Kasztan wyrósł na mocnego z budowy i charakteru konia. Pod siodłem jest świetny. Ujeżdżony na najwyższym poziomie. Jest to koń który reaguje fenomenalnie na każdą pomoc jeźdźca. Skoki nie sprawiają mu trudności, uwielbia to robić. Technika tego konia jest powalająca! Na parkurze wygląda pięknie. Odbicie ma bardzo mocne jak i lądowanie. Odskok z bliska czy z daleka, zawsze doleci. Zrzutki zdarzają się mu rzadko. Właściwie u nas jeszcze się takowa nie przytrafiła. Wiadomo, to tylko koń, błędy się zdarzają, ale jesteśmy naprawdę zafascynowani tym ogierem, jego techniką, jego chęciami, a co najważniejsze jego ogromnym sercem do skoków. Jazda na nim to czysta przyjemność, skoki na nim wydają się być łatwą rzeczą. Nawet te najwyższe.
Flam do tego wszystkiego ma bardzo dobrą kondycję i jak na mocno zbudowanego konia jest szybki, a przy tym zwinny. Bardzo dobrze odnajduje się w konkursach na czas oraz na dokładność. Flamboyand to mój wymarzony kompan do skoków. Na pewno osiągniemy razem wiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz