Urodziła się w niedużej, ale bardzo polecanej hodowli w Arizonie. Tam przez dwa lata szalała na rozległych pastwiskach. Właściciele uczyli ją jak ufać ludziom. Dzięki temu i różnym ćwiczeniom, już jako źrebak była dość spokojna i ułożona Kiedy ukończyła dwa latka, kupił ją Hugo Rodriguez, właściciel małej stajenki sportowej na Hawajach. Jego córka i Stella stały się prawdziwymi przyjaciółkami i jako para szybko zdominowały hipodromy. Po niedługim czasie zaczęły stratować poza granicami stanu, wyjeżdżały czasami naprawdę daleko i zawsze przywoziły pamiątki w postaci pucharów czy medali. Przez kilka lat były aktywne sportowo, ale niestety Vanessa, córka Hugo, musiała zakończyć swoja jeździecką karierę. Jej inny koń, Presley Boy, stratował ją tak bardzo, że już nigdy nie będzie mgła jeździć. 2 tygodnie po tym zdarzeniu pewna mała niestabilna psychicznie grupka z Kalifornii zawitała do owej stajni. Potrzebowali koni do rajdu, a właściciel ochoczo zgodził się wypożyczyć swoje rumaki. Tak właśnie poznaliśmy Stellę i jej kumpli z Hawajów. Cóż, pokochaliśmy te konie… Miały wspaniałe charaktery i 24 godziny na dobę w ich towarzystwie zrobiły swoje. Niestety szybko musieliśmy wracać, ale obiecaliśmy jeszcze odwiedzić przytulną stajnię. Ku naszemu zdziwieniu w wigilią 2012r. na podwórko zajechał spory koniowóz, a w środku pięć wierzchowców od Hugo. Następnie trafiła do Rosewood, gdzie kontynuowała karierę, lecz niedługo potem znalazła się w Delicious Stable, to było związane z tym, iż Ruska przeniosła się do Delicji. Lecz gdy Ruska przeszła do Stark Stable, Delicja wystawiła na sprzedaż tą srokatkę, a że byłam zakochana w niej od początku, nie czekałam ani chwili dłużej i od razu ją kupiłam.
Stella na ogół jest koniem spokojnym, przyjaznym i chętnym do współpracy. Kiedy przebywa w boksie zajmuje się skubaniem sianka, ewentualnie lizaniem soli nawet podczas podawania jedzenia innym koniom. Nie denerwuje się, gdy musi czekać na posiłek. Uwielbia wyciągać swój srokaty łeb przez okno i z zaciekawieniem obserwować wszystko co dzieje się na podwórku. Jej nawykiem jest obgryzanie drewnianych elementów, dlatego staramy się jej zapewnić różne zabawki w zastępstwie belek czy okiennicy.
Podczas treningu, nie przepada za pracą, dlatego jest nieco złośliwa przy czyszczeniu i szykowaniu się do jazdy. Przy szczotkowaniu potrafi kłapać zębami, jednak nie gryzie. Nie chętnie podnosi kopyta, ale widząc, że jeździec jest uparty – szybko odpuszcza. Nadyma się kiedy przychodzi czas na zapięcie popręgu, a potem ostrzegawczo spogląda na opiekuna. Jeśli przeżyjemy część pierwszą, dalej jest z górki. Stell lubi biegać i szaleć luzem, nawet z siodłem na grzbiecie. Jeżeli jeździec pozwoli jej na to przed jazdą, a wcześniej zaskarbi sobie jej sympatie smakołykami – ma szanse na naprawdę dobry trening. W części właściwej jest o wiele spokojniejsza i milsza. Stęp zazwyczaj przebiega bez komplikacji, konik ochoczo chodzi tam gdzie poprosi pasażer na górze. Przy zakłusowaniu czasami pojawiają się bryki, tak samo jak w momencie pierwszego zagalopowania
Uwielbia tereny, a w szczególności samotne spacery. Nie przeszkadza jej towarzystwo innych koni, ale zdecydowanie lepiej idzie jej w pojedynkę. Nie płoszy się, jest na prawdę bardzo odważna. Zawsze można ją zatrzymać, nawet w czasie szybkiego galopu po łące. Naturalne przeszkody wita z wielką radością, to samo jest z przeróżnymi rzekami, strumieniami czy jeziorami.
Nie odnosi się do innych koni z agresją, a raczej przyjaźnią. Lubi się bawić ze swoimi padokowymi przyjaciółkami, zawsze radosna i pełna energii. Nigdy nie wszczyna bójek, z reguły oddala się widząc jakieś niepokojące ją zachowania. Czasami jednak zdaje sobie sprawę, że nie może pozwolić innym na podgryzanie jej i daje nauczkę agresorowi. A kto jak kto, ale Stells akurat ma siłę w kopytkach.
Lubi zawody, gdyż uwielbia być w centrum uwagi chodź się nie narzuca, dlatego zawody są dla niej idealnym wydarzeniem do zaprezentowania się. Na rozprężalni uważa na inne konie i jest w stosunku do nich przyjazna. Ciekawsko obwąchuje je i trąca chrapami. Spokojna przed startem, w trakcie i po nim. Z dumą wkracza na czworobok czy parkur, po dzwonku pewnie wbiega na tor crossowy. W połączeniu z odpowiednim jeźdźcem jest nieocenionym sportowcem i dumą stajni. Bardzo angażuje się w to co robi i wykorzystuje całą swoja wiedzę i umiejętności, które były niemałe już przed przybyciem do WHK Lider.
- Skoki - Bardzo je lubi, ale woli drewniane beczki od zwykłych okserów. Ma tendencję do zatrzymywania się tuż przed przeszkodą, zazwyczaj są to stacjonaty, z innymi nie marudzi i ładnie skacze przez każdy mur itd. Jeśli nie spodoba jej się kolorystyka jakiejś przeszkody zwyczajnie ją omija, należy ją bardzo dobrze pilnować i dawać jasne sygnały. Skaczą na niej tylko starzy wyjadacze, którzy nad nie jedną przeszkodą już latali. Młody jeździe z pewnością szybko przywitałby się z ziemią. Trening skokowy pod doświadczonym i utalentowanym jeźdźcem to czysta przyjemność dla widza. Stells ma ładną technikę, dobrze się wybija i generalnie potrafi skakać, ale nie zawsze się jej chce.
- Cross - Jest jej ulubioną dyscypliną, z pewnością też taką, w której jest najlepsza. Przed każdym startem trochę się denerwuje, ale okazuje to w bardzo nienarzucający się sposób. Zwykle oaza spokoju, choć wiadomo, że oczekując na pozwolenie trochę się wierci i niecierpliwi. Nie ma problemu z żadnym typem przeszkody, przeskoczy wszystko co tylko pojawi się na jej drodze i niemal nigdy nie wyłamuje co jest dla nas niemałą pociechą. Pewnie wbiega do jeziorka, pokonuje umieszczone w nim konstrukcje bez mrugnięcia okiem. Na pustych odcinkach trasy potrafi być na prawdę szybka. I zawsze można ją kontrolować, cały czas jest na kontakcie słuchając wskazówek.
- Ujeżdżenie - Tutaj sytuacja przedstawia się całkiem nieźle. Stellaluna lubi dresaż i nie nudzi się tak szybko jak niektóre konie. Rozciąganie się podczas wykonywania figur i zwracanie na siebie uwagi płynnymi chodami to jej hobby. Zawsze jest grzeczna i skupiona, oczekuje wskazówek od jeźdźca i wykonuje każde polecenie doskonale wiedząc jak zrobić to na szóstkę z plusem. Sama się składa i szybko zapamiętuje program, na co trzeba uważać, bo bywa to kłopotliwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz